Ankieta

Czy zdarzyło się, że twój Xbox 360 zaliczył "awarię"?(popsuł się, zdechł etc)

Nie
45 (54.9%)
Tak
21 (25.6%)
Tak, więcej niż jeden raz
16 (19.5%)

Głosów w sumie: 80

Autor Wątek: Awaryjność Xbox'a 360 - mit  (Przeczytany 95238 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Daw1D

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 27-04-2008
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #480 dnia: Kwietnia 27, 2008, 01:45:26 am »
Witam
posiadam xboxa 360 od dnia "zero" nie mialem z nim ZADNYCH problemow czasami gralem po 2 dni bez przerwy i wszystko bylo ok az do dzis...gram w tiger woods 08 a tu jakies dziwne kolory jakby ktos przelaczyl na "solarize"(jakby kolory zjednolicialy ostrosc spadla o polowe i ták jakby troche "pulsowalo")nie wiem jak to opisac... nie mialem czerwonych diod i gra dalej dzialala i moglem grac ale co to?? (tak samo bylo gdy gre wylaczylem i bylem w menu , czasami sie naprawi i po kilku minutach znowu....)to nie wina tv mam plazme i jak podlaczylem inna konsole PS3 czy Wii to dzialalo wszystko ok.. xbox stoi w barzo "powietrznym" miejscu i jeszcze jedno jak wysle go do naprawy to czy moge zatrzymac HDD bo nie chce sie zdziwic jak mi skasuja moj PROFIL...i moje ciezko zarobione punkty  :-(

juve26

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-12-2006
  • Wiadomości: 2 613
  • Reputacja: 20
  • 04.12.2006 - 16.08.2010 †
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #481 dnia: Kwietnia 27, 2008, 02:17:06 am »
na infolini mowia, ze kable, memorke i hdd nalezy sobie zostawic, wiec spokojna glowa
jak mi moj ostatni x0 padl, to po prostu ekran 'sie zawiesil' i pad zaczal wibrowac. po restarcie rrod.

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #482 dnia: Maja 05, 2008, 18:22:00 pm »
Cytuj
Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?

Mit

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

quake

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 15-05-2005
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #483 dnia: Maja 10, 2008, 14:51:50 pm »
niestety mój półroczny Xbox 360 odmówił dzisiaj posłuszeństwa. Najpierw obraz był rozmazany i przeważały żółte kolory, a teraz włącza się normalnie jest dźwiek, ale nie ma obrazy. Próbowałem podłączyć pod inny telewizor i innymi kablami (jest to wersja HDMI) niestety zawsze ten sam problem. W poniedziałek konsole wysyłam na wczasy. A dodam jeszcze, że mój klocek był bardzo żadko używany, maksymalny czas pracy przez te pół roku to ok 100 godzin

Yasiu

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 16-02-2006
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - prawda czy mit?
« Odpowiedź #484 dnia: Maja 12, 2008, 16:43:47 pm »
Witam
posiadam xboxa 360 od dnia "zero" nie mialem z nim ZADNYCH problemow czasami gralem po 2 dni bez przerwy i wszystko bylo ok az do dzis...gram w tiger woods 08 a tu jakies dziwne kolory jakby ktos przelaczyl na "solarize"(jakby kolory zjednolicialy ostrosc spadla o polowe i ták jakby troche "pulsowalo")nie wiem jak to opisac... nie mialem czerwonych diod i gra dalej dzialala i moglem grac ale co to?? (tak samo bylo gdy gre wylaczylem i bylem w menu , czasami sie naprawi i po kilku minutach znowu....)to nie wina tv mam plazme i jak podlaczylem inna konsole PS3 czy Wii to dzialalo wszystko ok.. xbox stoi w barzo "powietrznym" miejscu i jeszcze jedno jak wysle go do naprawy to czy moge zatrzymac HDD bo nie chce sie zdziwic jak mi skasuja moj PROFIL...i moje ciezko zarobione punkty  :-(

To oznacza że pada konsola. miałem podobnie. Pograj jeszcze parę dni i będziesz miał RROD niestety.

Tango

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #485 dnia: Maja 16, 2008, 05:19:17 am »
3 XO padl dzisiaj,jeden wytrzymal 3miechy, drugi pol roku , ten 8 miesiecy  :lol: :lol: :lol: :lol:

Youn

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 16-07-2006
  • Wiadomości: 1 320
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #486 dnia: Maja 16, 2008, 08:07:38 am »
Dosłownie przed 10 minutami odpaliłem klocuszka, a tu, ni z gruchy, ni z pietruchy rod  :???:
Chwila zdziwienia/wk*wienia, porozłączane kable i jakoś chodzi.
Na razie  8-)

Tango

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #487 dnia: Maja 16, 2008, 08:57:03 am »
ja swojego wlaczylem teraz zanim spakowalem i rod zgasl  :lol: :lol: :lol: jak nie padnie zaraz to moze jeszcze cos pogra sie na nim  :lol: :lol: :lol: ale zaraz sie pewnie zwiesi jak starsze kloce :lol:

puppet

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 17-10-2007
  • Wiadomości: 162
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #488 dnia: Maja 16, 2008, 11:37:37 am »
Czy w momencie kiedy drugi raz pada konsola, wymieniają całość, łącznie z zasilaczem?

Yasiu

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 16-02-2006
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #489 dnia: Maja 16, 2008, 12:03:09 pm »
Mi właśnie padł 2 raz i nie wiem co teraz zrobic . A GW nie mam . ehhh chyba przejde na ps3

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #490 dnia: Maja 16, 2008, 12:11:44 pm »
Podpowiem Ci że to bardzo dobry pomysł. :P

Youn

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 16-07-2006
  • Wiadomości: 1 320
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #491 dnia: Maja 16, 2008, 16:37:50 pm »
Dosłownie przed 10 minutami odpaliłem klocuszka, a tu, ni z gruchy, ni z pietruchy rod  :???:
Chwila zdziwienia/wk*wienia, porozłączane kable i jakoś chodzi.
Na razie  8-)

A jednak zdechł >;(((((((

crasch

  • He?
  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 17-02-2006
  • Wiadomości: 1 660
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #492 dnia: Maja 16, 2008, 16:50:52 pm »
Szok, to ile Youn kloc Ci trzymał, bo wiem, że to nie pierwszy raz? :D

Mój klocek działał idealnie: 0 komunikatów o niemożności odczytania płyty, zero RRODów, nie rysował płyt - działał tak ponad rok aż go sprzedałem:).
Więc mit  :lol: :lol:

Tango

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #493 dnia: Maja 17, 2008, 07:35:26 am »
Dosłownie przed 10 minutami odpaliłem klocuszka, a tu, ni z gruchy, ni z pietruchy rod  :???:
Chwila zdziwienia/wk*wienia, porozłączane kable i jakoś chodzi.
Na razie  8-)

A jednak zdechł >;(((((((

tak jak moj, w poniedzialek moze wysle :x Gdyby nie gears of war 2 juz nie wrocilbym do kloca  :x

Youn

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 16-07-2006
  • Wiadomości: 1 320
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #494 dnia: Czerwca 05, 2008, 16:17:18 pm »
Szok, to ile Youn kloc Ci trzymał, bo wiem, że to nie pierwszy raz? :D

Mój klocek działał idealnie: 0 komunikatów o niemożności odczytania płyty, zero RRODów, nie rysował płyt - działał tak ponad rok aż go sprzedałem:).
Więc mit  :lol: :lol:

Trzeci :(
Opublikowane: Czerwiec 05, 2008, 16:15:07
3 miesiące od ostatniej awarii, tylko wtedy to był napęd.

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 842
  • Reputacja: 16
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #495 dnia: Czerwca 05, 2008, 17:28:54 pm »
Ja od razu jak mi padł wziąłem PS3 i spokój  :cool: Przynajmniej bezstresowo się gra  ;-)

Tarniak

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #496 dnia: Czerwca 05, 2008, 17:41:52 pm »

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #497 dnia: Czerwca 05, 2008, 18:27:34 pm »
Z tą konsolą nigdy nie wiadomo...  :cool:

svonston

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #498 dnia: Czerwca 05, 2008, 18:28:52 pm »
Racja. Z ksiazkami w srodku czy bez - i tak kiedys padnie. :lol:

piter86

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-10-2005
  • Wiadomości: 4 105
  • Reputacja: 97
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #499 dnia: Czerwca 06, 2008, 01:55:06 am »
Mi tam narazie płytki lekko syfi i chyba szlifuje, ale i tak jestem r0d tffu rad, że posiadam to strasznie wadliwe gówno , szkoda mi floty na ps3(brak interesujących, jak dla mnie tytułów) więc trzeba na czymś pocinać( bo na pewno nie na moim retro PC).
« Ostatnia zmiana: Czerwca 06, 2008, 01:56:54 am wysłana przez piter86 »

Tango

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #500 dnia: Czerwca 07, 2008, 06:28:31 am »
Ja juz katuje czwartego XO. Gwarancje mam i w dupie to mam. Padnie znowu, pogram na ps3+ xo brata :)

Ghostie

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 24-12-2007
  • Wiadomości: 902
  • Reputacja: 16
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #501 dnia: Czerwca 07, 2008, 11:56:54 am »
ja mam Xa od pol roku i pozatym ,ze robi sie troche ciepla przy calodziennych sesjach to 0 problemow.

pachu

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2006
  • Wiadomości: 2 886
  • Reputacja: 20
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #502 dnia: Czerwca 07, 2008, 12:24:26 pm »
Mam Xboxa 360 7 miesięcy, oby dobił roku :P :P

Legrad

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 22-09-2007
  • Wiadomości: 1 012
  • Reputacja: 25
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #503 dnia: Czerwca 21, 2008, 13:52:21 pm »
 Po 13 miesiacach sporadycznego grania pojawil mi sie wczoraj RROD .Mam w zwiazku z tym male zapytanie.Czy ktos kiedys korzystal badz slyszal o servisach nieautoryzowanych np.  http://allegro.pl/item386152231_profesjonalna_naprawa_xbox_360_3rod_koszalin.html    ktore naprawiaja konsolki.

 A druga sprawa dotyczy servisowania na gwarancji.Jesli ktos moglby mi powiedziec ile to trwa i czy oprocz naprawy modyfikuja cos aby ustrzec sie w przyszlosci kolejnych usterek.

 Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam wszystkich

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #504 dnia: Czerwca 21, 2008, 13:57:01 pm »
Padł ostatni bastion. Po przeszło roku, jeśli już nie dwóch albo więcej - padł kloc mego brata. To jak do tej pory jedyna konsola z naszego składu, w przypadku której pojawił się taki problem (a było tego sporo).

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #505 dnia: Czerwca 21, 2008, 14:14:25 pm »
Po 13 miesiacach sporadycznego grania pojawil mi sie wczoraj RROD .Mam w zwiazku z tym male zapytanie.Czy ktos kiedys korzystal badz slyszal o servisach nieautoryzowanych np.  http://allegro.pl/item386152231_profesjonalna_naprawa_xbox_360_3rod_koszalin.html    ktore naprawiaja konsolki.

 A druga sprawa dotyczy servisowania na gwarancji.Jesli ktos moglby mi powiedziec ile to trwa i czy oprocz naprawy modyfikuja cos aby ustrzec sie w przyszlosci kolejnych usterek.

 Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam wszystkich
U mnie to był tydzień, na początku roku. Zależy od rodzaju usterki - po RRoDzie mi wymienili płytę główną i napęd. Teraz prawie w ogóle się nie grzeje - płyta z chipem 65mm.

svonston

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #506 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:03:45 pm »
Hej, a mi po RRoD-zie nie wymieniono napedu, tylko plyte glowna. Kurde, no nic. I tak mam nadzieje, ze teraz padnie:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Chodzi glosniej, jest jakis taki cieplejszy, wokol tv tez jest cieplej, plyty sa bardzo cieple, gdy sie je wyjmuje po grze. No nic, zobaczymy, hi hi hi :x
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2008, 15:05:43 pm wysłana przez svonston »

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #507 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:06:33 pm »
I tak mam nadzieje, ze teraz padnie:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Wsadź go do pudełka i uruchom go. Gwarantuję, że szybko złapiesz RRoD.;)

svonston

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #508 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:08:05 pm »
No nie bylbym taki pewien. Stal sobie pol roku obok szafi majac zajebisty przewiew, nie gralem na nim wcale tak duzo, padl ot tak z dnia na dzien. Zadnych oznak wczesniej itd. Wydaje mi sie, ze on tak na zlosc i jak teraz chce, zeby padl, to ten fikus nie wywali RRoD-a. Eh, zycie. :x

Tarniak

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #509 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:11:51 pm »
Dlaczego chcesz, żeby Twoja konsola Ci padła? :-?

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #510 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:12:54 pm »
Może chce inny napęd lub 65 nm? :-P

Tarniak

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #511 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:14:03 pm »
Niech do roboty idzie zarobić na nowego. :-x

svonston

  • Gość
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #512 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:23:14 pm »
Bo jest glosna, strasznie glosna, jak zalaczy naped, to juz w ogole. No nie wiem, po prostu chce miec nowsza plyte glowna i inny naped. :x

E tam, jakbym mial pracowac dlatego, zeby sobie kupic nowego Xboxa - nie pracowalbym. Na co innego mozna wydawac pieniadze, konsola to taki dodatek, na ktorym - prawde mowiac - jakos szczegolnie mi nie zalezy.

Legrad

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 22-09-2007
  • Wiadomości: 1 012
  • Reputacja: 25
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #513 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:24:55 pm »
Tak swoja droga to jest roznica jakas pomiedzy palaca sie jedna czerwona dioda a trzema.Wskazuje na jakies rozne bledy czy jedno i to samo??

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #514 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:32:48 pm »
Cytuj
Ring of Death
Na początek po zapaleniu tzw. Ring of Death czyli kontrolek 1,3,4 wyłączamy konsole, odpinamy wszystkie przewody, dysk twardy lub kartę pamięci, podłączamy jeszcze raz i sprawdzamy czy coś się zmieniło. Jeśli nie odczytujemy kod błędu.
Robi się to w sposób następujący:
Włączamy konsole i czekamy aż zaświecą się trzy czerwone lampki (1,3,4). Następnie naciskamy i trzymamy przycisk SYNC oraz naciskamy i trzymamy przycisk EJECT.
Tutaj małe wyjaśnienie:
- jedna migająca dioda oznacza cyfrę 1
- dwie migające oznaczają cyfrę 2
- trzy migające oznaczają cyfrę 3
- cztery migające oznaczają cyfrę 0 !
Wracając do tematu przyciskamy i trzymamy SYNC oraz EJECT. Teraz dioda zaczyna sygnalizować jaka jest pierwsza cyfra kodu. Puszczamy przycisk EJECT i wciskamy go ponownie – diody będzie sygnalizować drugą cyfrę. Znów puszczamy EJECT i wciskamy ponownie – teraz mamy trzecią cyfrę, zabieg powtarzamy jeszcze raz i otrzymujemy czwartą cyfrę kodu.
Kody prezentują się następująco (nie jest to pełna lista, tylko to co udało mi się znaleźć w necie):
0001 problem z zasilaniem
0002 problem z interfejsem sieciowym
0003 nieregularne zasilanie konsoli
0010 przegrzewanie
0011 przegrzewanie (ponoć jeśli występuje po rozłożeniu i złożeniu konsoli należy sprawdzić czy radiatory są dobrze i pewnie przymocowane)
0012 przegrzewanie
0013 przegrzewanie
0020 prawdopodobnie przegrzewanie
0021 prawdopodobnie może wystąpić jeśli mamy źle zrobionego flash’a
0022 przegrzanie lub błąd GPU
0102 chyba najbardziej popularny błąd, prawdopodobnie oznaczający odlutowanie się GPU, CPU lub ramu
0103 przegrzanie lub błąd CPU
0110 przegrzanie lub błąd pamięci
1003 błąd dysku twardego
1010 błąd dysku twardego
1022 błąd kabla AV
1023 niewłaściwie podłączony napęd DVD

Legrad

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 22-09-2007
  • Wiadomości: 1 012
  • Reputacja: 25
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #515 dnia: Czerwca 21, 2008, 15:49:07 pm »
Dzieki wielkie

Wychodzi mi blad 1022 dziwne  :???:


szmajdzik

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-01-2006
  • Wiadomości: 2 799
  • Reputacja: 50
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #516 dnia: Czerwca 25, 2008, 12:07:30 pm »


Mam pecha do Xboxa :/
Półtora tygodnia po kupnie zorientowałem się że mnie w sklepie zrobili w bambuko i mi przysłali 203W zamiast Falcona i produkcji tegorocznej. 3 tygodnie czekania i jest upragniony "zimniutki" 175watowiec. Wczoraj natomiast złamał mi się jeden pin w kablu VGA do monitora i obraz padł. Dzisiaj mija 2 tydzień - załączam, na początek jakieś 10 zwiechów a potem patrzcie na obrazek. Rekord świata w RODzie ?

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #517 dnia: Czerwca 25, 2008, 14:20:13 pm »
Zobacz czy zasilacz Ci nie padł, bo widzę, że nie masz obrazu na tv. Ponadto radziłbym trzymać konsole poziomo, bo trzymając pionowo zatykasz sobie główny wylot powierza. Nawet w PSXE było, że konsole położone poziomo rzadziej się psują.

Mi jeszcze nie przysłali zasilacza :mad:

Ghostie

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 24-12-2007
  • Wiadomości: 902
  • Reputacja: 16
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #518 dnia: Czerwca 25, 2008, 18:34:48 pm »
Zobacz czy zasilacz Ci nie padł, bo widzę, że nie masz obrazu na tv. Ponadto radziłbym trzymać konsole poziomo, bo trzymając pionowo zatykasz sobie główny wylot powierza. Nawet w PSXE było, że konsole położone poziomo rzadziej się psują.

Mi jeszcze nie przysłali zasilacza :mad:

 :shock: mi tam zdecydowanie bardziej sie grzeje jak jest poziomo.

szmajdzik

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-01-2006
  • Wiadomości: 2 799
  • Reputacja: 50
Odp: Awaryjność Xbox'a 360 - mit
« Odpowiedź #519 dnia: Czerwca 25, 2008, 21:15:26 pm »
Hmm to już nie wiem. Widać wyraźnie zresztą po waszych wypowiedziach i moich spostrzeżeniach że normalnie konsola została źle zaprojektowana :| Leżąc w poziomie cieplejsza jest ścianka która się opiera o podłoże. No po prostu byłem w szoku jak to odkryłem, ale stawiać odwrotnie się nie da niestety.

A zasilacz miał zieloną lampką nawet się mnie pan Romek na hot linii pytal o to :)
Śmiechowe były 2 ostrzeżenie o tym że rozmowa będzie monitorowana, starałem się nie seplenić ;P

Poza tym przy otwarciu wymienionego modelu widac było jakieś kurze, folii na napędze nie było a kratka na wiatrakach pachniała kiełbasą (!) Serio bo Mama też wąchała i tak samo powiedziała. Konsola miała być nowa :[ Co moge powiedzieć ? Nie kupujcie w swiecie gier alpha !!!